WP
GRA EDUKACYJNA Stacja Galaxy BEZPIECZNE MIESCE W SIECI
https://stacja-galaxy-scrollytelling-2024.wpcdn.pl/SAMSUNG

Na tej stacji jest bezpiecznie. Graj bez obaw

Gra edukacyjna Stacja Galaxy – skarb na platformie Roblox. Wyobraź sobie, że podróżujesz w kosmosie i wykonujesz zadania, a przy okazji uczysz się zasad zachowywania się w sieci. Gra edukacyjna Stacji Galaxy oferuje świetną i mądrą rozrywkę.

Gra firmy Samsung jest dostępna na ukochanej platformie 7-12 latków, Robloksie. Powstała, by w przystępny i atrakcyjny sposób przekazać młodszym dzieciom zasady cyberbezpieczeństwa i higieny cyfrowej. Przez kolejne etapy zdobywania wiedzy prowadzi małych uczestników gry intrygująca fabuła. Stacja Galaxy jest atrakcyjna, doskonale opracowana graficznie i kolorystycznie, z dbałością o szczegóły i ogromną porcją wiedzy skonsultowanej z nauczycielami. To pierwsza w Polsce gra na Robloksie, z pełnym udźwiękowieniem i głosami lektorów.

- Interaktywna gra, w której dzieci mają szansę stanąć oko w oko z zagrożeniami w sieci w bezpiecznym, kontrolowanym i atrakcyjnym dla nich środowisku, zwiększa szanse na przekazanie najmłodszym wartościowych treści

Marta Trojanowska, Samsung Electronics Polska

Stacja Galaxy na wirtualnym podwórku

Roblox nie został wybrany dla Stacji Galaxy przypadkowo. Ta prosta platforma o charakterze edukacyjnym ma już długą historię, bo powstała w 2006 roku. Służy głównie do tworzenia gier i grania w gry wymyślone przez innych użytkowników. Jej wielka popularność przypadła na czas pandemii. To wtedy odkryli ją młodsi użytkownicy. Odkryli i zakochali się bez pamięci.

Firma podaje, że dziennie gra w Robloksa około 50 milionów ludzi, którzy spędzają tam ogromną, wręcz niewyobrażalną ilość czasu (4,2 miliarda godzin). Jest ogromnym magazynem gier rozwijanych, tworzonych, wymyślanych przez młodych ludzi. Wszystkie gry są darmowe. Dodatkowo uczestnicy mogą komunikować się ze sobą, wspierać się lub… sobie przeszkadzać. Mają narzędzia, by ustalać reguły gier i wykluczać tych, którzy ich nie przestrzegają. W ten sposób Roblox spełnia funkcję wirtualnego podwórka.

Jednocześnie na platformie Roblox, mogą rywalizować z innymi, poznawać nowych uczestników gry i doskonale się bawić. Mogą także zapraszać znajomych do wspólnej zabawy i grupowego pokonywania trudności w grze, a przy okazji, grając w Stację Galaxy, jakby mimochodem zdobywać wiedzę o tym, by w sieci nie spędzać zbyt wiele czasu, nie podawać danych osobowych nieznajomym, nie zwierzać się swoim rozmówcom przez internet, kasować spam, blokować tych, którzy nie przestrzegają internetowych zasad zachowania.

- Roblox ma sporo zabezpieczeń, umożliwiających ochronę dzieci. Opiekun może tak skonfigurować konto córki czy syna, by ustawić prywatność, zablokować kontakty, ograniczyć treści. Ta rodzicielska kontrola nie jest łatwa do obejścia dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Przede wszystkim jednak powinien przygotować dziecko do korzystania z każdego serwisu czy platformy świadomie i odpowiedzialnie – wyjaśnia Łukasz Wojtasik, ekspert do spraw bezpieczeństwa dzieci w internecie z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. - A poza tym warto pamiętać, że dzisiejsi rodzice to już ludzie, którzy jako dzieci grali w gry komputerowe, lub robią to nadal, więc wiedzą z czym to się je – dodaje Maciej Kępka ekspert tej samej fundacji.

Z przewodnikiem po grze, Netką lub Weberem raźniej wykonuje się zadania zlecone przez kapitana Knoxa.

Zalogujmy się więc do Stacji Galaxy.

Zagraj!

Na początku uczestnicy gry tworzą swojego awatara i nadają mu imię. To bohater galaktycznej samsungowej rozrywki. Jego pierwszym zadaniem jest wybranie smartfona, podstawowego narzędzia komunikacji w grze. Dzięki nim użytkownicy łączą się z postaciami z gry, czytają wiadomości, otrzymują e-maile, wśród których często jest spam, komunikaty zachęcające do klikania w niesprawdzone linki czy połączenia od nieznanych osób. W ten sposób informacje o cyberzagrożeniach, o których uczą się podczas przechodzenia kolejnych poziomów gry, mogą wprowadzać w życie. Dziecko ma tym samym możliwość zmierzenia się z wyzwaniami świata cyfrowego w bezpiecznych i przyjaznych warunkach. Zyskuje przy tym wiedzę w zakresie korzystania urządzeń elektronicznych, która może okazać się bardzo cenna w świecie rzeczywistym.

Gracz wybiera sobie przewodnika po galaktycznej platformie. Może to być dziewczyna Netka lub chłopak Weber. To te same postaci, które dorośli i dzieci znają już z internetowej strony Stacja Galaxy, utworzonej przez Samsunga kilka miesięcy temu, by edukować dużych i małych na temat cyberbezpieczeństwa. Gra na Robloksie jest kolejnym komponentem tej bazy wiedzy.

Pokonać cyberwrogów

Razem z Netką czy Weberem użytkownik wykonuje kolejne misje, korzystając z porad i uwag swojego towarzysza. Polecenia wydaje zarządzający stacją kapitan Knox. Uczestnicy muszą zbudować i ochronić bazę, uratować ją od ataków cyberprzestępców, stworzyć odpowiedni system zabezpieczeń. A przeciwników jest co niemiara: niesprawdzone wiadomości, teksty z nieznanymi linkami, spam, który musi trafić do kosza, apki-pułapki, które po zainstalowaniu na naszym urządzeniu pokazują swoje drapieżne oblicze. Dzieci poznają także nazwy wszelkich sieciowych zagrożeń (scam, spam, fake) i dzięki minigrom uczą się, jak z nimi walczyć. Zdobywają też wiedzę, jak tworzyć trudne hasła i rozpoznać bezpieczne strony internetowe. Z kolejnymi zadaniami wiedzą o cyberbezpieczeństwie coraz więcej.

Gra Stacja Galaxy zawiera różne komponenty: od odgrywania ról przez zwykłą przygodówkę, gry logiczne czy zręcznościowe. Kształtuje przede wszystkim uważność i ostrożność podczas wszelkiej aktywności w sieci. Materiały edukacyjne poruszają także zasady higieny cyfrowej i netetykiety.

Nawet największe cyberzagrożenie można pokonać. Trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić

Internetowa profilaktyka także na lekcjach

Gra przeznaczona jest dla użytkowników w wieku 7-9 lat. Jest dostępna z dubbingiem, by mogły z niej skorzystać także dzieci, które nie potrafią szybko czytać. Dodatkowo wyposażono ją w wersję angielską, dla dzieciaków władających tym językiem lub w sposób zaawansowany się nim posługujących.

- Byłoby super, gdyby nauczyciele grali z nami w Robloksa na lekcjach. Wreszcie nie byłoby tak nudno – twierdzą uczniowie szkół podstawowych. Takie opinie słyszeli także twórcy gier, bo Stacja Galaxy ma wbudowany moduł nauczycielski i może być z powodzeniem wykorzystywana w szkole. Otwartość nauczycieli na nowe narzędzia edukacyjne – takie jak gry komputerowe - może ułatwić dotarcie z przekazem do najmłodszych. Same dzieci mogą tu wręcz być wsparciem dla nauczycieli, ponieważ gry komputerowe są dla nich naturalnym środowiskiem, po którym świetnie się poruszają. Brakować może im natomiast przewodnika merytorycznego, a w tej roli znakomicie sprawdzi się właśnie nauczyciel. Na stronie stacjagalaxy.pl znajdzie on scenariusz opisujący przebieg zajęć z wykorzystaniem gry. Na dorosłych, którzy Robloksa nie znają, czekają również materiały wyjaśniające, czym jest ta platforma, jak z niej korzystać i jak wprowadzić blokadę rodzicielską.

– Wykorzystanie gry na lekcjach może także sprzyjać rozmowie, ćwiczeniu umiejętności pracy w grupie, a także nauki kontrolowania czasu w grach – wyjaśnia Maciej Kępka, specjalista do spraw bezpieczeństwa dzieci w internecie z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. – To największy problem współczesnych internetowych gier. One po prostu się nie kończą – dodaje.

Nie tylko gra

Więcej materiałów dotyczących cyberzagrożeń można znaleźć na www.stacjagalaxy.pl. Stronę podzielono na dział z materiałami dla nauczycieli i rodziców. Na nauczycieli czekają tam gotowe materiały edukacyjne do wykorzystania podczas lekcji oraz scenariusze zajęć poświęconych bezpieczeństwu w sieci. Stacja Galaxy na platformie Roblox umożliwia dodatkowo przeniesienie lekcji na poziom wirtualny, tak atrakcyjny dla dzieci i młodzieży.

Drugi dział strony przeznaczono dla rodziców. Znajdą tam poradniki, jak przygotować dziecko do korzystania ze smartfona i sieci, na co uważać i jak rozwiązywać trudne sytuacje. Netka i Weber zapraszają na stronę także same dzieci. W dziale przeznaczonym dla nich poznają wiedzę napisaną prostym i zrozumiałym dla nich językiem. W praktyce mogą przetestować ją w Stacji Galaxy na platformie Roblox.

Zagraj!

Cyfrowy świat musi być bezpieczny.

Leć na stację Galaxy, by zdobyć potrzebną wiedzę. Cyfrowy świat pozwala szybciej zdobyć to, czego potrzebujemy, umożliwia kontakt z ludźmi. Staje się niezbędny do życia jak powietrze. Ten trend raczej się nie zmieni. Jak czuć się w sieci bezpiecznie?

Odpowiedź jest jedna: edukować, poszerzać wiedzę i kompetencje cyfrowe zarówno małych użytkowników sieci, jak i rodziców, nauczycieli czy opiekunów. Niestety, nawet dorośli mają spore braki w identyfikacji i zapobieganiu zagrożeniom, które niesie ze sobą cyfrowy świat. Mogą je uzupełnić, korzystając z zasobów, jakie dla nich przygotowała firma Samsung. To strona Stacjagalaxy.pl z materiałami poświęconymi cyberbezpieczeństwu przeznaczona dla dzieci, rodziców i nauczycieli, oraz gra Stacja Galaxy, która wylądowała na Robloksie. Dzięki niej użytkownicy (głównie w wieku 7-9 lat) dowiedzą się, jak zadbać o swoje bezpieczeństwo w internecie.

Dzieci w sieci

Przytoczmy kilka statystyk. Według danych UNICEF każdego dnia na świecie z internetu korzysta po raz pierwszy ponad 170 tysięcy dzieci. Brak wiedzy o cyberzagrożeniach sprawia, że wszyscy kilku- i kilkunastoletni użytkownicy są narażeni na niebezpieczeństwa, z których zupełnie nie zdają sobie sprawy. UNICEF od wielu lat postuluje konieczność prowadzenia edukacji medialnej i cyfrowej na najwyższym poziomie i wyrównanie szans w tej kwestii dzieci z bardziej i mniej zamożnych i rozwiniętych cyfrowo krajów.

Jedno kliknięcie linku wystarcza, aby gdzieś na świecie dziecko pozostawiło po sobie ślad, którym mogą podążyć osoby chcące je skrzywdzić

Laurence Chandy, Dyrektor UNICEF ds. Badań

Co ważne, ta edukacja powinna dotyczyć już kilkuletnich dzieci. Według raportu "Brzdąc w sieci" z 2022 roku, opracowanego w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie na zlecenie Ministerstwa Zdrowia i Krajowego Centrum Zapobiegania Uzależnieniom już ponad połowa (54 proc.) maluchów w wieku od 0 do 6 lat korzysta z urządzeń mobilnych, takich jak smartfon, tablet czy laptop. Średni wiek inicjacji używania tego rodzaju urządzeń wynosi 2 lata i 2 miesiące. Na korzystanie z narzędzi mobilnych pozwala aż 75 proc. rodziców 5–6 latków i 50 proc. rodziców 3 i 4-latków. Smartfonów używa co trzeci dwulatek i co dziesiąte dziecko przed pierwszym rokiem życia (12 proc.). Średni czas używania urządzeń mobilnych małych dzieci to godzina i 15 minut dziennie. Swoje pierwsze urządzenia z dostępem do internetu dzieci dostają w wieku 8-9 lat.

Wniosek jest prosty: internet staje się naturalnym środowiskiem życia naszych dzieci, wirtualnym podwórkiem, gdzie zamiast trzepaka, piaskownicy, drzew i ławek, znajdziemy czaty, filmy, media społecznościowe i gry online. To w tej wirtualnej przestrzeni, w której dzieci i młodzież spędzają wiele czasu i czują się doskonale, istnieje przestrzeń na mądrą, systemową edukację dotyczącą cyberbezpieczeństwa. Tylko mówiąc do dzieci w sposób im bliski i zrozumiały, mamy szansę na przekazanie maksimum wiedzy. Nie należy przy tym jednak zapominać, że i wspomniane przed chwilą trzepak i podwórko odgrywają ważną rolę w życiu dzieci. Istotne jest bowiem utrzymywanie zdrowego balansu między rozwojem w świecie cyfrowym i rzeczywistym.

Bezpiecznie na wirtualnym placu zabaw

To niczym nieograniczone wirtualne podwórko musi stać się miejscem dla dzieci bezpiecznym. Takim, w którym mniejsi i więksi będą umieli zidentyfikować zagrożenie, uchronić się przed atakiem, przemocą, oszustwem. Co ważne, to zadanie także dla dorosłych. Tak jak rodzic nie zostawia dziecka samego na placu zabaw, tak nie powinien wypuszczać swojej pociechy na szerokie wody internetu bez wsparcia. Jeśli sam będzie wiedzieć, jak zachowywać się w sieci, ma bazę, by przekazać tę wiedzę swojemu dziecku lub czynnie towarzyszyć mu w jej zdobywaniu. A dodatkowo: by skutecznie ochronić siebie przed niebezpieczeństwami.

Rodzinnie w internecie. Zagraj razem z dzieckiem

Wspólna wyprawa po cyberbezpieczeństwo? Stacja Galaxy czeka.

Według badań GUS z 2023 roku brak jakichkolwiek umiejętności cyfrowych wskazało zaledwie 3,8 proc. Polek i Polaków, regularnie z internetu korzysta już 85,3 proc. osób w wieku 16-74 lat. Dostęp do sieci ma już 93,3 proc. polskich gospodarstw domowych, a średnia unijna wynosi 92 proc. Ubiegłoroczny raport unijnego Eurostatu tzw. Dekady Cyfrowej UE pokazuje, że cyfrowo jesteśmy, niestety, w ogonie Europy. Tylko 43 proc. osób w wieku 16-74 lat posiada co najmniej podstawowe umiejętności cyfrowe (UE: 54 proc), a 21 proc. mogło pochwalić się ponadpodstawowymi umiejętnościami cyfrowymi (UE: 26 proc.).

Może być lepiej

Przez internet dorośli robią zakupy, zamawiają taksówkę, rezerwują stolik w restauracji, szukają lokalizacji na mapach. Płacą telefonem, korzystają z komunikatorów, które sprawdzają się lepiej niż SMS-y. Sprawdzają stopnie dzieci w internetowym dzienniku, pokazują elektroniczne dokumenty czy recepty w aptece. Dzieci to obserwują i naśladują dorosłych. Ten proces nazywa się modelowaniem i odgrywa kluczową rolę w wychowaniu dziecka.

Dlatego nim wręczymy naszym pociechom pierwszy telefon, warto przygotować je na wizytę w cyfrowym świecie. To da gwarancję, że wprowadzony w wirtualną rzeczywistością maluch, który zna choć podstawowe zagrożenia, nie będzie poruszał się w sieci po omacku. Jak to zrobić, jeśli sami wiemy niewiele? Przede wszystkim nie bać się internetu.

Internet to nie samo zło

Każda niewiedza rodzi lęk przed nieznanym. Dorośli bombardowani wiadomościami o tym, ile niebezpieczeństw czyha w sieci na dzieciaki i młodzież, mogą na siłę zabraniać swoim pociechom korzystania z internetu. A – jak wiadomo od dawna – zakazany owoc smakuje najlepiej. Dlatego warto pozwolić dzieciom na korzystanie z sieci, ale pod pewnymi warunkami– Internet wiąże się potencjalnie z szeregiem zagrożeń. Dlatego należy rozmawiać z dzieckiem i uczyć je rozpoznawania i reagowania na niebezpieczne różne sytuacje, które mogą mu się przydarzyć w serwisach i aplikacjach, których używa -zachęca dorosłych Łukasz Wojtasik, ekspert do spraw bezpieczeństwa dzieci w internecie.

Ważny jest także czas użytkowania. Brak ograniczeń w tej kwestii może sprzyjać szybkiemu uzależnieniu się naszych dzieci od cyfrowego świata. Tu przyda Ci się stoper lub budzik. Pomiar czasu będzie wtedy sprawiedliwy i obiektywny. Na budzik z pewnością nie zadziała prośba dziecka: "Jeszcze minutkę!".

To nie technologia jest zła, tylko to, co i jak z nią robimy. W sieci można znaleźć i rozwijać pasje i szereg kompetencji, czasem nawet takich, których byśmy inaczej nie mieli szansy rozwijać.

dr Magdalena Rowicka - psycholog

Po drugie: możemy uczyć się internetu razem z naszymi dziećmi, spędzając czas na szukaniu odpowiedzi na pytania zadawane przez naszych milusińskich. Dzięki temu nie tylko sami czegoś się dowiemy, ale także pokażemy, jak mądrze i praktycznie wykorzystywać zasoby cyfrowej wiedzy. Możemy także pograć z nimi w edukacyjne gry, jak choćby Stację Galaxy stworzoną przez Samsunga i umieszczoną na platformie Roblox. Każde kolejne zadanie do wykonania z Netką czy Weberem to solidna porcja wiedzy o sieci. Wiedzy potrzebnej nie tylko małym, ale i dużym.

Na tej stacji kosmicznej kryją się ciekawe zadania logiczne i zręcznościowe oraz dużo wiedzy o cyberbezpieczeństwie.

Dzięki grze Stacja Samsung Galaxy twoje dziecko łatwiej zidentyfikuje zagrożenie w internecie i będzie wiedzieć, jak z nim walczyć.

Po trzecie, jeśli już zdobędziemy niezbędną wiedzę, możemy wspólnie z dzieckiem ustalić zasady korzystania z urządzeń mobilnych i internetu. W ten sposób utrwalicie wiedzę dotyczącą cyberbezpieczeństwa. Do informacji o hasłach, spamie, niepodawaniu danych osobowych, netykiecie czy niezbędnej ostrożności w stosunku do obcych warto dodać punkty dotyczące higieny cyfrowej. Na czas korzystania z internetu trzeba wybrać odpowiednią porę. Ważne, by odłożyć wszelkie urządzenia mobilne co najmniej na godzinę przed snem, bo niebieskie światło monitorów utrudnia nocny odpoczynek. Określcie także kolejność działań. Internet nie może być ważniejszy od obowiązków. Wszystkie wypracowane demokratycznie zasady (Tak! Dziecko może wymyślić je także dla nas!) spiszcie w formie kontraktu parafowanego przez obie strony. Taką oficjalną umowę trudniej jest złamać.

Po czwarte, musicie pamiętać, że internet to nie wszystko. Istotny jest czas, jaki spędzicie ze swoimi dziećmi. Rozmawiajcie, bawcie się razem i wspólnie wymyślajcie atrakcje

Danie dziecku zabawki nie zastąpi pobawienia się z nim tą zabawką. Danie telefonu w prezencie nie zastąpi czasu spędzonego wspólnie. Jedynym sposobem na budowanie więzi jest wspólne spędzanie czasu i rozmawianie

dr Magdalena Rowicka - psycholog

Dbajmy o nasze dzieci

Internet to wirtualne podwórko, na którym każde dziecko (i rodzic) chciałby się bawić jak najdłużej. Niestety, czasami bycie online staje się ważniejsze od zwykłego, realnego życia. To może prowadzić do uzależnienia, którego – jeśli odpowiednio wcześnie zauważymy problem – możemy uniknąć. Wystarczy obserwować zachowanie naszych dzieci i reagować. Dbanie o higienę cyfrową, a przede wszystkim świadomość zagrożeń, to najlepsze środki, które uchronią nas i nasze dzieci od tego behawioralnego uzależnienia.

Rodzice powinni także dbać o to, by dzieci w internecie miały kontakt jedynie z odpowiednimi treściami. Warto założyć rodzicielskie filtry. Ekspert do spraw bezpieczeństwa w sieci Łukasz Wojtasik uspokaja: Programy do kontroli rodzicielskiej są proste w instalacji i obsłudze. Warto z nich korzystać, bo w ten sposób ochronimy nasze dziecko przed poważnymi cyberzagrożeniami.

Opiekunowie mogą także samodzielnie przetestować grę, o jakiej marzy nasz syn czy córka. Przejście fragmentu scenariusza czy kilku poziomów da nam pełniejszy obraz tego, z czym zetknie się nasze dziecko. - Najistotniejsze jest uważne rodzicielstwo – towarzyszenie dziecku w aktywnościach online, rozmowa o bezpieczeństwie, ciekawość doświadczeń dziecka w sieci, ustalanie zasad korzystania z ekranów. Z badań wynika, że w połowie polskich rodzin taka komunikacja nie ma miejsca – dzieci korzystają z ekranów bez przygotowania i kontroli. A takie zaniechania narażają dzieci na realne zagrożenia – stwierdza Łukasz Wojtasik– Należy sprawdzać oznaczenia PEGI, które informują o właściwym wieku użytkowników. Z doświadczenia wiem, że rodzice często za wcześnie zgadzają się, by dzieci grały w gry dla starszych – dodaje Maciej Kępka.

Dzieci trzeba także wyposażyć w wiedzę na temat dodatkowych zakupów w grach. Gry na telefon czy na specjalnych platformach w internecie często są tylko pozornie bezpłatne. Użytkownicy są nęceni także reklamami różnych produktów. Nasze pociechy powinny wiedzieć o tym, nim zaczną grać. Rodzice powinni jasno postawić granice i nie ulegać prośbom pociechy o zakupy w grze. Dorosły powinien także pamiętać, by konto dziecka nie było powiązane z żadnym narzędziem płatniczym, na przykład bankową kartą.

Choć edukacja cyfrowa powoli staje się częścią całego procesu nauczania w szkołach, a nasze dzieci i młodzież wiedzą o niej coraz więcej, to jednak nie wystarczy. Zdobytą wiedzę trzeba powtarzać i utrwalać. Gry komputerowe niosą ze sobą zagrożenia, ale przynoszą także wiele korzyści. Sprzyjają kreatywności dzieci, ćwiczeniu koordynacji ruchowej, oswajają dzieci z technologią, wspierają proces szybkiego podejmowania decyzji. Są także doskonałym środkiem i sposobem przekazywania wartościowych treści. Zwłaszcza te dopasowane do wieku i umiejętności dzieci. Tak jak w przypadku Stacji Galaxy na Robloksie, która uczy świadomego i bezpiecznego korzystania z sieci. - Edukacja cyfrowa w szkołach jest niewystarczająca. Choć jest w podstawie programowej, nadal brakuje systemowych rozwiązań, obligatoryjnych projektów. Wiele zależy od energii i chęci nauczycieli. I od nowych, dobrych inicjatyw, które pojawiają się m.in. w internecie – wyjaśnia ekspert Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Avatar, który buduje Stację Galaxy i zdobywa wiedzę o zagrożeniach w sieci

Nie tylko cyberbezpieczeństwo. Zagraj, by wiedzieć

Stacja Galaxy daje dobry przykład. Stacja Galaxy na platformie Roblox sprawdza się w edukacji o cyberbezpieczeństwie. A gdyby pójść krok dalej? Czego jeszcze można nauczyć najmłodszych, posuwając im odpowiednie internetowe gry?

Trudne i często skomplikowane treści można przekazywać w prosty sposób. Ciekawa gra angażuje graczy, tym samym zwiększając podatność na przyswojenie wiedzy. Jeśli kolejna misja na Stacji Galaxy staje się możliwa tylko po ukończeniu poprzedniego zadania, motywacja, by zrobić je dobrze i szybko, w użytkownikach gry rośnie. To nie teoretyczne wykłady, nazywane w pedagogice metodą podającą przekazywania wiedzy. To szansa na praktyczne wykorzystanie zdobytych informacji. A to przez doświadczenie uczymy się najwięcej i najefektywniej.

Gwarantująca zaangażowanie użytkowników gra internetowa jest właśnie takim doświadczaniem. W przypadku Stacji Galaxy uczestnicy na własnej skórze przekonują się, do czego może doprowadzić nierozważność w sieci i jak unikać niebezpieczeństw. Można zaryzykować twierdzenie, że ta strategia sprawdzi się w przypadku innych ważnych tematów. Wystarczy odpowiedni język komunikacji z młodymi i właściwie zaprojektowane zadania, które wciągają młodych użytkowników i mimochodem przekazują im wiedzę. Co ważne, ta wiedza powinna być – jak w przypadku gry edukacyjnej Stacja Galaxy – skonsultowana z nauczycielami i pedagogami na co dzień pracującymi z dziećmi czy młodzieżą z określonej grupy wiekowej. Ważnych tematów jest wiele. Nasze dzieci powinny je znać i potrafić na nie właściwie reagować już od najmłodszych lat, oczywiście na swoim poziomie percepcyjnym. Czy można do tego celu wykorzystać platformy gier, takie jak Roblox? Zdecydowanie tak.

Wiesz – jesteś ostrożny

Pandemia COVID pokazała światu, że nauczanie zdalne na odległość, choć nie jest idealne, może stać się metodą na kontakt nauczyciela z uczniem i przekazywanie wiedzy. Początkowo wielu nauczycieli miało kłopot z opanowaniem technologii, z czasem – podobnie jak ich sprawniejsi cyfrowo koledzy – zaczęli wykorzystywać dostępne dla nich narzędzia, by uatrakcyjnić lekcje. Internet jest pełen platform edukacyjnych pozwalających zdobywać wiedzę na odległość. One stale zyskują na popularności, mimo że pandemia już dawno za nami. Nadal wiele szkoleń dla dorosłych odbywa się online, co pozwala ograniczyć koszty uczestnictwa. Jeśli chcemy wykorzystać internet do przekazywania wiedzy dzieciom, powinniśmy postawić na gry edukacyjne z atrakcyjną grafiką, ciekawą fabułą i dobrze dobranymi zagadnieniami, które młodym ludziom chcemy przekazać.

W grach możemy "zaszyć" edukację ekologiczną czy antydyskryminacyjną. Sprawdzi się także pokrewna z cyfrową edukacja medialna. Wiedza o możliwościach programów graficznych pozwoli przybliżyć małym użytkownikom internetu temat manipulacji sieciowych. Dzięki temu już w wieku kilkunastu lat młodzi będą umieć krytycznie podchodzić do wszystkiego, co w internecie zobaczą i przeczytają. Nauka weryfikowania treści w kilku źródłach, sprawdzania autorów informacji pozwoli im uniknąć fake newsów i przekazywania ich dalej.

Gry platformowe będą idealne do nauki języków obcych, polskiej gramatyki, matematyki czy nauk przyrodniczych. Na platformie Roblox, można także kształcić kompetencje miękkie: współpracę przy grupowym rozwiązywaniu zadań, elastyczność, kreatywność, a także zwiększyć dynamikę działania i podejmowania decyzji. Co ważne, platforma będzie też świetnym poligonem trenowania komunikacji internetowej. Precyzyjne wypowiedzi nie tylko ułatwią pracę w grupie, ale wyrobią w uczestnikach nawyk odnoszenia się do siebie z odpowiednim szacunkiem. To może być pierwszy krok na drodze do walki z hejtem, a nawet mową nienawiści w internecie. A ten krok mogą zrobić nawet małe dzieci, jeśli przygotuje się dla nich odpowiednią, bezpłatną, bezpieczną grę, taką jak Stacja Galaxy.

W internecie raźniej, gdy ma się wiedzę lub mądrego przewodnika – zaufanego dorosłego, a w grze Stacja Galaxy taką rolę spełnia Netka

Ogromna stacja w kształcie litery G to bezpieczna przestrzeń zdobywania cyberwiedzy.

Dobre strony internetu

Wszechobecny internet i gry komputerowe, jak kiedyś telewizja, stały się kozłem ofiarnym. To w ich dominacji upatrujemy problemów społecznych, zanikania bezpośrednich form komunikacji, homogenizacji treści, obniżającej poziom zarówno dyskursu, jak i przekazywanej wiedzy. – Panika moralna zarówno w stosunku gier, jak i internetu już chyba za nami. Zmienia się optyka, bo w świat dorosłych wchodzą już ludzie, którzy komputery znają od małego – wyjaśnia Maciej Kępka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Coraz częściej dostrzegamy korzyści płynące z dostępu do wirtualnego świata. A jest ich sporo. Takiego ogromu wiedzy i dostępu do materiałów, do tej pory skrzętnie gromadzonych jedynie w bibliotekach, przed upowszechnieniem sieci nie było. Dzięki internetowi świat skurczył się do kilku kliknięć. Wystarczy wpisać odpowiedni adres, by znaleźć się lub porozmawiać z kimś mieszkającym na drugim końcu świata. – Internet wyrównuje szanse. Jest zbiorem wiedzy i rozrywki, wcześniej często dostępnej tylko dla majętnych – wyjaśnia ekspert Wojtasik.

Mało to: znajdziemy z tą osobą tematy wspólne. Internet zdemokratyzował dostęp do treści i podniósł wszystkie ograniczające kurtyny. To niezwykle istotne z punktu widzenia młodych ludzi. Kontakt z innymi dziećmi, młodzieżą i wspólna realizacja zadań dają szansę na przerwanie bańki, w jakiej od małego mościmy sobie gniazdka. W sieci nie spotykamy tylko tych, którzy myślą i mówią podobnie do nas. To dla każdego wyzwanie, by taką osobę zrozumieć i zaakceptować. Na dodatek ta wspólna praca online może – jeśli to wykonalne na przykład terytorialnie, bo uczestników nie dzielą tysiące kilometrów – zmienić się na spotkania offline i sprzyjać budowaniu relacji także poza wirtualnym światem. Nie tylko relacji, ale także wspólnego działania.

Gra Edukacyjna Stacja Galaxy na Robloksie może stać się taką płaszczyzną porozumienia i źródłem sprawdzonej wiedzy. Promując dobre internetowe praktyki, zasady cyberbezpieczeństwa i niezbędnej higieny cyfrowej daje ogromne możliwości edukacyjne. Uczy, bawiąc i bawi, ucząc Wykorzystuje środowisko atrakcyjne dla odbiorców. – Dzieciaki i tak grają w gry komputerowe, albo za chwilę zaczną w nie grać. Wykorzystanie narzędzi, które mali odbiorcy dobrze znają, jest dobrym pomysłem. Ważne, by gra była atrakcyjna i kreatywnie wykorzystywała to, co dostępne platformy gamingowe oferują. Nie ukrywam, że opieka dorosłych i kontrola, jak dzieci z gry korzystają i ile czasu przed nią spędzają, jest właściwie niezbędna. To na dużych spoczywa odpowiedzialność za małych – tłumaczy Maciej Kępka.

Samsung oferuje grę wysokiej jakości, z treściami skonsultowanymi z nauczycielami i pedagogami, przyjazną i bezpieczną dla 7-9 letnich odbiorców. Umożliwia także jej wykorzystanie podczas lekcji. Dzięki towarzyszącej programowi edukacyjnemu stronie internetowej "Stacja Galaxy. Bezpieczne miejsce w sieci" (www.stacjagalaxy.pl), wspiera także dorosłych, oferując gotowe scenariusze lekcji dla nauczycieli czy skondensowaną wiedzę i wskazówki dla rodziców. Dzięki tym materiałom i grze, internet przestanie być drapieżnym miejscem, w którym czai się wiele zagrożeń. Stanie się przestrzenią, której reguły są znane, a użytkowanie przynosi same korzyści.

Dzięki Stacji Galaxy, zarówno grze jak i platformie dzieci, samodzielnie lub z pomocą opiekunów czy nauczycieli, nabędą nowe umiejętności korzystania z sieci, które zapewnią im bezpieczeństwo i sprawią, że z internetu będą korzystać świadomie i mądrze. Nie warto bać się języka gier i internetu. Trzeba go jedynie właściwie i rozważnie wykorzystać, by wyciągnąć z niego maksimum korzyści. To zaprocentuje nie tylko w sieci, ale i w realu.

Nie zastanawiaj się. Zagraj i odwiedź Stację Galaxy.